To bardzo ważne.

Czekając na przeczytanie książki, zrobienie listy swoich mocnych i słabych stron itp, marnujesz dany Tobie czas!
Pomyśl. Masz ograniczoną ilość czasu na wszystko, oglądając telewizję czy coś w podobie, czasu nie zyskasz. Ucząc się nowej techniki zarządzania czasem owszem. Po co więc czekać?

Wiem. Jest tyle spraw do zrobienia…

To poruszę jeden temat, który w książkach motywacyjnych jest niedostrzegany. Nie wiem z jakiego powodu, ale się o nim nie pisze. Mianowicie właśnie ten czas.

Zmiana przyzwyczajeń, nawyków, uczenie, a potem ulepszenie wiedzy, praktyka, utrwalenie. To wszystko zajmie Ci OD GROMA czasu!. Postęp, rozwój to bardzo długi proces, którego nie przyspieszysz.

Tak, nie przyspieszysz procesu doskonalenia. Nie pomoże Ci nawet SITA i podobne wynalazki, może poza hipnozą z dobrym hipnotyzerem (jak dobry trener NLP). A z tą hipnozą też nie ma gwarancji, a samo przyspieszenie może być raczej wątpliwe i nie polecam (jeśli robisz, to na własne ryzyko, ale samo NLP bez hipnotyzowania się jest godne polecenia).
Wiesz zapewne jakie masz nawyki, które Ciebie wkurzają. Czy łatwo Tobie się ich pozbyć? Jeśli tak, to raczej nie jesteś ze sobą szczery 🙂 lub akurat w jednym przypadku się łatwo udało.

Czyli postanawiając: „hm… słyszałem o tym samorozwoju, zrobię sobie jeden…” 🙂 wstępujesz na drogę, która będzie Ciebie wiodła ku doskonałości przez lata 🙂 . Nie wierzysz? To zacznij nią iść 🙂 . Mówiąc, że chcesz się rozwijać, musisz przyjąć, że to zajmie sporo czasu na przemyślenia, rozmowę ze sobą, spisywanie myśli i tym podobne. Nie wspominając już takich technicznych spraw jak czytanie książek, takich serwisów jak ten czy chodzenie na szkolenia. To trwa bardzo długo, więc jak zaczniesz to za kilka lat – ociągając się – wynik będziesz mieć za kilkanaście 🙂 . Teraz się zastanów czy nie warto kupić już teraz jakiejś książki i zacząć czytać 🙂 . (książki masz w dziale książki)

Oczywiście droga jest długa, ale bardzo przyjemna. Nie ma co więc czekać na zrobienie kolejnego ćwiczenia. Wiem, że czasem ciężko się zebrać, żeby wypisać kilkadziesiąt swoich zalet. Zastanowić się co zmienić, a co zostawić i tak dalej. Ale jeśli jest ciężko to zrób chociaż jedną łatwą rzecz teraz. Napisz na kartce przylepnej lub zwykłej: „wypisuję 20 moich pozytywnych cech do końca tego miesiąca” i umieść ją gdzieś w widocznym miejscu. Zobaczysz, że już samo to sprawi, że za jakiś czas to zrobisz 🙂 .

Jeśli chodzi o techniczne sprawy – jeśli chcesz, żebym umieszczał tutaj też konkretne ćwiczenia, to napisz w komentarzu o tym 🙂 . To zacznę umieszczać oprócz „pogadanek” również konkrety, które ja kiedyś zrobiłem i które wiem, że dużo dają 🙂 .

Czekam na komentarz od Ciebie 🙂 .

Share: