Jeśli nie, to lepiej uwierz szybko, bo do życia masz ograniczoną ilość czasu.

Dlaczego o tym oczywistym fakcie w ogóle wspominam? Faktem jest, że większość ludzi zdaje się nie zauważać tego „szczegółu”. MASZ OGRANICZONĄ ILOŚĆ CZASU.

Pozwolę sobie powtórzyć: masz ograniczoną ilość czasu tu na ziemi.

Zainteresowany? Przeczytaj dalej…

Patrzę na moje otoczenie i czasem wierzyć się nie chce, jak ludzie marnują czas. Marnowanie czasu i swojego potencjału powinno znaleźć się w Dekalogu. A moje otoczenie należy do tych najfajniejszych, gdyż bardzo ostrożnie je dobieram. Aż strach pomyśleć co mają inni ludzie wokół siebie.

Żeby było jasne – nie mówię tu o ciągłym robieniu czegoś, ani szczytnych celach pokroju założenia stowarzyszenia pomagającego niewidomym i upośledzonym dzieciom. To również mogłoby być marnowaniem czasu dla Ciebie!
Pomoc innym jest bardzo szlachetna, a o poświęceniu piszą poeci. I niech tak pozostanie, w poezji. Może się to wydać kontrowersyjne, że jak mogę tak pisać. Bardzo proste: gdyby każdy wykorzystywał swój czas dobrze, lub w ogóle go wykorzystywał, to nie potrzeba by było pomocy opieki społecznej, z wyjątkiem rzeczywistych przypadków (te dzieci na przykład, wypadki i tak dalej). Ale nie stanowiłoby to wtedy najmniejszego problemu, ponieważ wszystkie inne instytucje, takie jak opieka społeczna, Powiatowy Urząd Pracy itp. by nie istniały, gdyż dbalibyśmy o siebie sami, a ludzie z tych instytucji mogliby pomagać w inny sposób. Czyż nie?

Zadbaj więc o siebie. Zacznij żyć.

Wszyscy się zastanawiają czy istnieje życie PO śmierci, a marnują swoje życie PRZED śmiercią. Często marnują je na to zastanawianie się, na przykład, czy to nie ironia?

Patrząc w każdym razie na to otoczenie widzę prawdziwą tragedię ludzką, o wiele lepszą (w sensie większą) niż programy w telewizji, których tytułów nie wymienię, ale wszyscy chyba je kojarzą. Ludzie marnują sobie życie, a potem marnują życie innym ludziom, żeby się lepiej poczuć, że nie tylko oni niewydolnie zarządzają sobą. Znasz to pewnie z na prawdę wielu przykładów z otoczenia swojego.

Nie będę podawał przykładów, gdyż różne przykłady w różnych okolicznościach są aktualne bądź nie. Ale jest zasada ogólna, która bardzo dobrze mówi z dużym prawdopodobieństwem czy marnujesz czas:

Wiesz co najbardziej lubisz robić, ale tak na prawdę i to robisz? Jeśli tak to gratuluję. Jeśli nie, to marnujesz swój czas i lepiej to zmień od razu!

Jeśli wiesz co chcesz robić i wiąże się to z krzywdą innych… To oddaj się w ręce policji 🙂 . Ale to tak na marginesie wspomniałem 🙂 .

Pamiętaj, że nie masz wpływu na to co będzie PO, za to masz wpływ na to co jest PRZED. Rozwiązaniem tu jest dążenie. Nie tylko do doskonałości, ale i do spełnienia, szczęścia, zadowolenia, komfortu. Wiele radości niesie ze sobą pomaganie w tej kwestii dążenia do spełnienia innym ludziom! Pamiętaj, pomaganie, nie poświęcenie. Poświęcenie może być nawet bardzo negatywne. Nawet kompromis jest negatywny. Dlaczego? Bo zamiast dwóch czy chociaż jednej szczęśliwej osoby mamy dwie niezadowolone, które poszły na kompromis 🙂 (oczywiście upraszczam, do tego masz prawo mieć swoje zdanie na ten temat). Czyż nie? Jeśli źle piszę i wiesz lepiej, to napisz w komentarzu 🙂 .

Pamiętaj i żyj.

Z żywym człowiekiem się o wiele lepiej przebywa w jednym pomieszczeniu 🙂 . Dąż do tych pozytywnych celów, które sprawią Tobie radość i przestań słuchać wiadomości i karmić się ich negatywną energią. Tu zaznaczam, że daleko mi do ezoterycznych i nawiedzonych szarlatanów z wahadełkiem w ręku i talią kart Tarota, którzy wróżą z nich przyszłość. Bardzo daleko 🙂 . Tak się składa, że tak jak istnieje materia i antymateria (tak, istnieje i już w laboratoriach naukowcy tworzą antycząstki, które są bardzo nietrwałe – o tym możemy pogadać gdzieś indziej 🙂 ), tak istnieje pozytywna i negatywna energia.

Pozytywna buduje, negatywna energia niszczy – to takie proste. Jak chcesz budować to się do wszystkich uśmiechasz, jak chcesz niszczyć to wszystkim mówisz, że są głupkami. Po chwili nie będziesz miała znajomych no nie? Chcesz żyć używaj pozytywnej energii, nie chcesz żyć to negatywnej, ale radzę jednak żyć i to pozytywnie.

Odpowiem teraz na pytanie z tytułu. Istnieje życie przed śmiercią. Niewielu to zauważa, ale wiem, że jeśli przeczytałaś to co piszę, jeśli dotrwałeś do końca tego artykułu – to należysz do tych co żyją, bądź jesteś podczas przemiany. GRATULUJĘ Tobie i postaram się to podtrzymać swoimi wpisami, bo wiem jak ciężko w polskim społeczeństwie wyrywać się z tego letargu życiowego, którym byliśmy zalewani podczas poprzedniego ustroju.

Żyj i daj (pomóż) żyć innym 🙂 .

Share: